Energia i wyobraźnia.
Masami Saionji
Każda istota ludzka ma nieskończone źródło energii i może korzystać z niego, jak mu się podoba. Jeśli zechcemy, możemy zużywać całą energię żyjąc zgodnie ze swoimi starymi nawykami i sposobami myślenia. Możemy też, jeśli taka będzie nasza wola, tworzyć coś nowego, łącząc tę energię z wyobraźnią.
Co chcemy stwarzać? Jakiej przyszłości pragniemy? Trzeba, ażebyśmy ją sobie wyobrazili. Trzeba stworzyć w myślach jakiś obraz. A potem trzeba napełnić ten obraz swoją energią, aby urzeczywistnił się on w świecie, który nas otacza. Tak oto nasza energia w połączeniu z wyobraźnią stwarza przyszłość każdego człowieka na Ziemi.
Źródło Wszechrzeczy nieustannie wysyła energię. Jego promienie docierają wszędzie — do każdego zakątka, do każdego kraju, do każdego człowieka. Jednakże kosmiczna energia sama z siebie nie może stworzyć nic nowego. Ona tylko promieniuje. My, ludzie, musimy chwytać tę roziskrzoną energię i przetwarzać ją w swoim ciele. Dopiero wtedy możemy stworzyć coś naprawdę wspaniałego i nowego.
Dlatego właśnie zadajemy sobie trud mówienia sobie samym słów, które nas oczyszczają i rozjaśniają nasze wnętrze: “nieskończona harmonia”, “nieskończone bogactwo”, “nieskończony rozwój”. “Niech będzie Pokój na Ziemi”. “Jestem nieskończonym bytem” (Ware Soku Kami Nari). “Ludzkość jest nieskończonym bytem” (Jinrui Soku Kami Nari). Im więcej używamy takich słów, tym bardziej wzmacniamy naszą wyobraźnię. Czysta energia krąży po naszym ciele i pozwala nam tworzyć pełne radości sytuacje dla siebie i dla planety Ziemi.
Każdy z nas ma własną energię fizyczną, która utrzymuje przy życiu jego ciało. Dzięki energii fizycznej możemy chodzić, możemy biegać, możemy jeść. Jednak sama tylko energia fizyczna nie może stworzyć niczego nowego. Dopiero kiedy nasza energia fizyczna połączy się z energią kosmiczną, możemy stworzyć przyszłość świetlaną, harmonijną i zupełnie nową.
Dlatego właśnie wykonujemy In wyrażające naszą boskość (Ware Soku Kami Nari). Dzięki In chwytamy nieskończoną energię Wszechświata i zaprzęgamy ją do działania tu, na Ziemi. A teraz pojawiła się jeszcze jedna metoda: mandale uniwersalnej prawdy. Gdy piszemy słowa “Jestem nieskończonym bytem” (Ware Soku Kami Nari) albo “Ludzkość jest nieskończonym bytem” (Jinrui Soku Kami Nari), wiele razy, układając z nich koło, to nasza wyobraźnia spotyka się z prawami wszechświatowej harmonii; szczególny rodzaj energii wypełnia nasze ciało i wlewa się w mandalę, tworząc źródło nieskończonej energii na Ziemi.
Gdyby w tej chwili wszystkie istoty ludzkie przejawiały są doskonałą boskość, nie byłoby żadnej potrzeby wykonywania In ani pisania mandal. Obie te metody stanowią proces wydobywania z ukrycia naszej wewnętrznej prawdy — aby wspomóc ewolucję każdego człowieka i Ziemi.
Która metoda jest lepsza? Co działa skuteczniej: In czy mandala? To zależy od osoby. Możesz wybrać jedną z tych metod, lub stosować obie. Liczy się proces. Od tego, jak użytkujemy swoją energię — i wyobraźnię — zależy stworzenie na tej planecie świata pełnego harmonii.
Niech będzie Pokój na Ziemi.
(tłumaczył Paweł Listwan)
Co chcemy stwarzać? Jakiej przyszłości pragniemy? Trzeba, ażebyśmy ją sobie wyobrazili. Trzeba stworzyć w myślach jakiś obraz. A potem trzeba napełnić ten obraz swoją energią, aby urzeczywistnił się on w świecie, który nas otacza. Tak oto nasza energia w połączeniu z wyobraźnią stwarza przyszłość każdego człowieka na Ziemi.
Źródło Wszechrzeczy nieustannie wysyła energię. Jego promienie docierają wszędzie — do każdego zakątka, do każdego kraju, do każdego człowieka. Jednakże kosmiczna energia sama z siebie nie może stworzyć nic nowego. Ona tylko promieniuje. My, ludzie, musimy chwytać tę roziskrzoną energię i przetwarzać ją w swoim ciele. Dopiero wtedy możemy stworzyć coś naprawdę wspaniałego i nowego.
Dlatego właśnie zadajemy sobie trud mówienia sobie samym słów, które nas oczyszczają i rozjaśniają nasze wnętrze: “nieskończona harmonia”, “nieskończone bogactwo”, “nieskończony rozwój”. “Niech będzie Pokój na Ziemi”. “Jestem nieskończonym bytem” (Ware Soku Kami Nari). “Ludzkość jest nieskończonym bytem” (Jinrui Soku Kami Nari). Im więcej używamy takich słów, tym bardziej wzmacniamy naszą wyobraźnię. Czysta energia krąży po naszym ciele i pozwala nam tworzyć pełne radości sytuacje dla siebie i dla planety Ziemi.
Każdy z nas ma własną energię fizyczną, która utrzymuje przy życiu jego ciało. Dzięki energii fizycznej możemy chodzić, możemy biegać, możemy jeść. Jednak sama tylko energia fizyczna nie może stworzyć niczego nowego. Dopiero kiedy nasza energia fizyczna połączy się z energią kosmiczną, możemy stworzyć przyszłość świetlaną, harmonijną i zupełnie nową.
Dlatego właśnie wykonujemy In wyrażające naszą boskość (Ware Soku Kami Nari). Dzięki In chwytamy nieskończoną energię Wszechświata i zaprzęgamy ją do działania tu, na Ziemi. A teraz pojawiła się jeszcze jedna metoda: mandale uniwersalnej prawdy. Gdy piszemy słowa “Jestem nieskończonym bytem” (Ware Soku Kami Nari) albo “Ludzkość jest nieskończonym bytem” (Jinrui Soku Kami Nari), wiele razy, układając z nich koło, to nasza wyobraźnia spotyka się z prawami wszechświatowej harmonii; szczególny rodzaj energii wypełnia nasze ciało i wlewa się w mandalę, tworząc źródło nieskończonej energii na Ziemi.
Gdyby w tej chwili wszystkie istoty ludzkie przejawiały są doskonałą boskość, nie byłoby żadnej potrzeby wykonywania In ani pisania mandal. Obie te metody stanowią proces wydobywania z ukrycia naszej wewnętrznej prawdy — aby wspomóc ewolucję każdego człowieka i Ziemi.
Która metoda jest lepsza? Co działa skuteczniej: In czy mandala? To zależy od osoby. Możesz wybrać jedną z tych metod, lub stosować obie. Liczy się proces. Od tego, jak użytkujemy swoją energię — i wyobraźnię — zależy stworzenie na tej planecie świata pełnego harmonii.
Niech będzie Pokój na Ziemi.
(tłumaczył Paweł Listwan)